Nielegalne walki freak fight organizowane w podziemiach miast od lat przyciągają uwagę mediów i opinii publicznej. Choć dla wielu wydają się mrocznym reliktem przeszłości, wciąż mają swoich zwolenników gotowych zaryzykować zdrowie i życie dla chwili szaleńczej rozrywki. Co kryje się za tym kontrowersyjnym procederem? Jakie motywacje pchają ludzi do udziału w brutalnych pojedynkach? Jak przebiegają te nielegalne walki i kto na nich zarabia? Jakie niosą ze sobą konsekwencje i jak można z tym walczyć? Przyjrzyjmy się bliżej temu zjawisku.
Nielegalne walki freak fight organizowane w podziemiach
Nielegalne freak fighty odbywają się zazwyczaj w opuszczonych magazynach, piwnicach lub innych zaniedbanych miejscach na obrzeżach miast. Organizatorzy starają się zachować lokalizację w tajemnicy, by uniknąć interwencji policji. Miejsce pojedynku przygotowywane jest w pośpiechu tuż przed walką - rozstawiane są prowizoryczne bandy, oświetlenie i miejsca dla widzów. Panują tam złe warunki higieniczne, często jest brudno i ciasno. Liczy się adrenalina, a nie komfort.
Wyznaczanie "ringu" w dowolnym miejscu
Organizatorzy wykorzystują przestrzenie o dowolnym kształcie i wielkości, byle tylko można tam było wytyczyć pole walki. Zazwyczaj tworzą kwadratowy lub prostokątny "ring" o wymiarach 4x4 lub 5x5 metrów. Rozstawiają wokół niego prowizoryczne liny lub taśmy.
Prymitywne warunki oświetlenia i wyposażenia
Oświetlenie "ringu" stanowią zazwyczaj żarówki lub reflektory podłączone do agregatu prądotwórczego. Widownia tonie w mroku. Pod ręką są zaledwie podstawowe środki medyczne - kilka bandaży, worek lodu i woda utleniona. Nic więcej.
Widownia stłoczona w ciasnym pomieszczeniu
Miejsca dla publiczności to zwykle składane krzesła lub europalety ustawione w kilku rzędach wokół "ringu". Panuje ciasnota i duchota. Na freak fight przychodzi zazwyczaj kilkadziesiąt osób, które obsadzają pomieszczenie niemal po brzegi.
Uczestnicy nielegalnych freak fightów i ich motywacje
Osoby poszukujące adrenaliny
Wśród uczestników freak fightów są osoby spragnione mocnych wrażeń, dla których liczy się przede wszystkim zastrzyk adrenaliny. Nie boją się bólu ani kontuzji. Zależy im na poczuciu, że żyją pełnią życia. Często to ludzie z problemami, uzależnieni od wrażeń.
Praktykanci sztuk walki
W pojedynkach biorą też udział osoby trenujące różne sztuki walki - boks, MMA, karate itp. Chcą sprawdzić swoje umiejętności w realnej walce, bez zbędnych zasad i ochraniaczy. Niektórzy traktują to jako trening do zawodowej kariery.
Ludzie z marginesu społecznego
Sporą część uczestników stanowią też ludzie z marginesu, dla których pieniądze z walki są atrakcyjnym zarobkiem. To osoby z patologicznych środowisk, nierzadko mające konflikty z prawem. Walczą, by przetrwać.
Przebieg nielegalnych freak fightów w podziemnych kręgach
Reguły walki ustalane przed pojedynkiem
Przed walką uczestnicy ustalają między sobą podstawowe zasady - czy wolno uderzać w krocze lub tył głowy, czy można dusić i czy walka ma się toczyć do nokautu lub poddania. Czasem używają prostych broni - kijów, pałek, łańcuchów. Wszystko w zależności od ustaleń.
Walka na gołe pięści lub z wykorzystaniem prostych broni
Sama walka toczy się zazwyczaj w formule MMA, czyli mieszanych sztuk walki. Zawodnicy walczą na gołe pięści i mogą się zapasać. Niekiedy używają broni albo zakładają na dłonie bandaże z gwoździami. Ciosy są brutalne, bez pardonu. Walka trwa zwykle do rozstrzygnięcia lub gdy jeden z zawodników się podda.
Brak ochrony zawodników i medycznej opieki
W freak fightach nie ma żadnych zabezpieczeń ani opieki medycznej. Zawodnicy walczą bez ochraniaczy, gołymi pięściami, narażeni na poważne urazy. Gdy doznają kontuzji, otrzymują co najwyżej opatrunek z apteczki. Nikt nie bada ich stanu zdrowia ani nie udziela fachowej pomocy.
Organizatorzy nielegalnych freak fightów i ich zyski
Rekrutacja uczestników za pośrednictwem Internetu
Organizatorzy freak fightów rekrutują chętnych do walk głównie przez zamknięte fora i media społecznościowe. Kontaktują się z osobami, które deklarują gotowość udziału i ustalają szczegóły pojedynku.
Pobieranie opłat od widzów za wstęp na walki
Głównym źródłem zarobku są dla nich bilety wstępu na walki. Bilety kosztują od 50 do nawet 200 zł i kupują je głównie mężczyźni spragnieni wrażeń. Przy kilkudziesięciu widzach daje to niezły zarobek za jeden wieczór freak fightów.
Zakłady bukmacherskie na wyniki pojedynków
Dodatkowo organizatorzy często urządzają nielegalne zakłady na wyniki walk, co pozwala im zarobić jeszcze więcej pieniędzy. Kuszą widzów wysokimi kursami, by zachęcić ich do obstawiania pieniędzy.
Konsekwencje udziału w nielegalnych freak fightach
Poważne urazy psychiczne i fizyczne
Udział w freak fightach niesie ze sobą ogromne ryzyko kalectwa i śmierci. Zawodnicy doznają ciężkich urazów - złamań, wstrząśnienia mózgu, obrażeń narządów wewnętrznych. Skutkiem są często trwałe inwalidztwo i problemy neurologiczne.
Uzależnienie od adrenaliny walk
Osoby biorące regularny udział w freak fightach popadają w uzależnienie od dostarczanej przez walki adrenaliny. Bez niej czują się niespełnieni i z nudów wracają do kolejnych pojedynków, narażając się na niebezpieczeństwo.
Problemy z prawem z powodu udziału w nielegalnych wydarzeniach
Uczestnictwo i organizacja nielegalnych freak fightów jest w Polsce karalna. Osoby biorące w nich udział muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi - grzywnami, a nawet wyrokami więzienia za udział w nielegalnych zgromadzeniach i bójkach.
Możliwe działania przeciwko organizatorom freak fightów
Monitoring Internetu w poszukiwaniu informacji o walkach
Walki z procederem może pomóc aktywne monitorowanie sieci - forów i mediów społecznościowych, by wyłapywać informacje o organizowanych freak fightach i lokalizować miejsce ich przeprowadzenia.
Współpraca z byłymi uczestnikami w zdobywaniu dowodów
Skuteczne byłoby też nakłanianie byłych uczestników do współpracy i zbierania materiałów kompromitujących organizatorów. Ich zeznania i nagrania mogą pomóc w ściganiu przestępców.
Surowe karanie organizatorów i uczestników nielegalnych walk
Kluczowe są jednak surowe kary dla osób organizujących i biorących udział w freak fightach, by zniechęcić potencjalnych naśladowców. Tylko konsekwencja w działaniu może ograniczyć to niebezpieczne zjawisko.
Podsumowanie
Nielegalne freak fighty to niepokojące zjawisko świadczące o potrzebie silnych wrażeń i adrenalinie u części społeczeństwa. Choć organizatorzy kuszą chętnych widowiskowością i łatwym zarobkiem, udział w takich pojedynkach niesie ze sobą ogromne ryzyko kalectwa i śmierci. Aby wykorzenić ten proceder, niezbędne jest zdecydowane przeciwdziałanie organów ścigania i surowe karanie wszystkich uczestniczących w nielegalnych walkach. Tylko w ten sposób można ochronić naiwnych i desperatów przed popełnieniem błędu, który zrujnuje ich życie.